Od 2013
lek. wet. Kacper Kubicki
specjalista chorób psów i kotów
Stomatologia psów i kotów
Tylko z powodu nadmiaru śmiesznej próżności ludzie przypisują sobie duszę innego gatunku niż zwierzę.
-Voltaire
Prawdziwy przyjaciel- Jego Ekscelencja Fiodor.

Nie lubię pisać o sobie. Jednak dopuszczam do siebie myśl, że być może ktoś kto powierza mi swojego przyjaciela będzie chciał dowiedzieć się o mnie choć trochę.
Weterynaria w moim życiu była wyborem. Nikt z mojej najbliższej rodziny nie wykonywał takiego zawodu. Zawsze jednak w moim życiu były zwierzęta. Moja mama była mistrzynią w nadawaniu im imion. Pamiętam kota Opiuma i psa Haszysza, była z nich zgrana ekipa. Opium rządził twardą ręką w kocim półświatku a Haszysz uwielbiał niszczyć ogród. Był też kot Brego i mały kundelek Sam. Nigdy nie zapomnę mojego wspaniałego przyjaciela jakim był Brutal- Polski owczarek nizinny, który był radosnym i bardzo mądrym psem. Towarzyszył mi do późnego dzieciństwa. Jego strata była dla mnie ciężką lekcją o umieraniu, za co też jestem mu wdzięczny. Jednocześnie z Brutalem był prezent od moich sąsiadów, jego ekscelencja Fiodor- piękny, czarny z białymi znaczeniami dachowiec. Dostałem go na urodziny, towarzyszył mi przez okres podstawówki, gimnazjum, liceum, studiów aż do początków pracy zawodowej !! Dożył ponad 20 lat. Ma zaszczytne miejsce w mojej pamięci, nigdy go nie zapomnę. Fiodor był kotem, który dawał sobie pobierać krew w pojedynkę – po prostu dawał łapę. Był też najlepszą poduszką grzewczą i masażystą w jednym. Tą swoistą plejadę gwiazd zamykają Nuka, której tak naprawdę nigdy dobrze nie poznałem i Narsil – pies mojego Taty, zawsze marzył o takim i ostatnie swoje dni mógł się cieszyć z jego posiadania. Narsil został ze mną przez długi czas. Teraz cieszę się zwierzętami ludzi, którzy przychodzą na wizyty i operacje. Codziennie inny zwierzak, czyjś Fiodor i Brutal. Kiedyś znowu będę miał psa i kota, kiedyś.
Króciutko o mojej karierze – skończyłem WMW na SGGW w 2013 roku z wynikiem bdb. Pracowałem w klinice całodobowej, gdzie nauczyłem się pracy z ludźmi i zwierzętami. Z perspektywy czasu nie żałuje nieprzespanych nocy i dyżurów w Boże Narodzenie. O doświadczeniach leczniczych i sytuacjach anegdotycznych można by napisać książkę ( może kiedyś z nudów). Przekonałem się wtedy również, że stomatologia traktowana często jest jako niechciany dodatek, coś co robi się przy okazji. Zauważyłem również mnóstwo złych stereotypów. Zacząłem edukacje i zdobywanie doświadczenia. Odwiedziłem wielu specjalistów z rynku stomatologii psów i kotów. Uczę się cały czas. W 2021 roku uzyskałem tytuł specjalisty chorób psów i kotów. Po latach pracy i nauki zacząłem też dzielić się swoją wiedzą. Prowadzę warsztaty i szkolenia dla lekarzy weterynarii. Lubię swoją pracę , chcę dalej się rozwijać i dalej zmieniać nastawienie do stomatologii
